czwartek, 20 września 2018

Serwetka

 Witam pierwszego dnia jesieni :)

Pogoda nas rozpieszcza w tym roku, szkoda czasu na siedzenie w domu, to i moje robótki ubogie :>
Zrobiłam maleńką serwetkę dla miłej Pani, która podarowała mi wyhodowane przez siebie cukinię giganta i buraki mutanty. Czasem na swojej drodze spotykam  takich fajnych ludzi :)

Trzeba dorobić jeszcze co najmniej trzy. Mam nadzieję, że jej się spodobają.
Tytułowa serwetka
Idealna do kawki
Ma piękny beżowy odcień i dodatek lnu ( love)
 Pozdrawiam Was serdecznie i życzę (Wam i sobie) pogody, takiej jak dziś, tak co najmniej do grudnia :)

M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cichy czas adwentu

                     Przewrotnie na koniec roku   Witam serdecznie w ostatnim miesiącu tego roku, w szale tematów okołoświątecznych i ...